poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Bądź wolny, mniej wybór- jestem na NIE

Przypadkowo błądząc po internecie natrafiłam na filmik promującym aborcje po hasłem " Bądź wolny, miej wybór". Klip pochodzi z marcowej kampanii nowego stowarzyszenia feministycznego non-profi.
Obejrzałam spot trwający niecałe półtora minuty, a kolejne 5 minut siedziałam patrząc w monitor, a przez moją głowę przechodziły słowa: prowokacja, niesprawiedliwość, morderstwo, wyrok, pomyłka, wygoda i dużo dużo innych słów, ale wróćmy na chwilę do spotu.....
Spot wyemitowany na potrzeby kampanii społecznej „Bądź Wolny, Miej Wybór” dotyka problemu aborcji.  Motywem przewodnim filmu jest sprawa śmierci małej Madzi z Sosnowca, którą żyje Polska od kilku miesięcy. Do spotu wplątane zostały obrazy z nieudanej próby samobójczej płk. Przybyły oraz manifestacje na Krakowskim Przedmieściu. Nie ma wątpliwości, że celem spotu jest wywołanie kontrowersji. Jakie wy maci odczucia co do tego spotu?




Abstrahując od tego czy aborcja jest zła czy dobra (choć oczywiście mam jasno określone zdanie na ten temat) uważam, że film jest manipulacją oglądającego. Już na samym wstępie napis "Kasiu cała Polska Cię wspiera" jest fałszywe czemu? Wystarczy przejrzeć fora i gazety, żeby stwierdzić, że Matce Madzi grozi publiczny lincz ze strony społeczeństwa. Większość osób śledzących sprawę wydało wyrok- mała Madzia została zamordowana ! Nie ma zmiłuj- winna, choć oczywiście sąd takiego wyroku jeszcze nie wydał. 
Spot łączy "morderstwo" z aborcją, a raczej podaje aborcję jako środek, który uratował by matkę przed zlinczowaniem przez media na oczach milionów obywateli. Spot nie tylko insynuuje, a podaje wprost, że rodzice małej Madzi są teraz szczęśliwsi. Zastanawiam się na jakiej podstawie autorzy filmu do tego doszli? Z informacji na które się napotykam wynika, że rodzice tęsknią za Madzią i wciąż czekają na jej powrót. Czy wierzycie, że rodzice Madzi są w tej chwili szczęśliwsi i żyją pełnią życia? Czy większym ciężarem była mała Madzia czy ciągła nagonka ze strony mediów przez kilka miesięcy? Spot podaje odpowiedzi "na tacy" choć zdecydowanie błędne i raczej nie trafiające w sedno pytania. Wykorzystanie gorących tematów ma zwrócić uwagę na temat aborcji, choć błędna konstrukcja filmu zasłania ten przekaz i wywołuje emocje związane ze sprawą Madzi, a nie aborcją. Efekt ten uwidacznia się po komentarzach pod tym filmikiem na różnych stronach w Internecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz